Na początku 2023 roku na właścicieli starszych domów i mieszkań został nałożony kolejny obowiązek w postaci energetycznego świadectwa. Takie świadectwa obowiązywały już wprawdzie znacznie wcześniej, lecz jedynie dla nowszych budynków, wybudowanych po 2009 roku.
Wprowadzone niedawno regulacje rozszerzyły to na praktycznie wszystkie obiekty, lecz na szczęście nie trzeba od razu wykonywać tych świadectw. Będzie to konieczne jedynie w sytuacji, gdy ktoś będzie chciał wynająć lub sprzedać nieruchomość, którą dysponuje. Za jego brak trzeba się liczyć z jakimiś karami, z tego też powodu nie warto sobie tego lekceważyć. Zwłaszcza że koszty związane ze zrobieniem takiego świadectwa są naprawdę niewielkie. Przy mniejszych domach i mieszkaniach bez problemów powinno na to wystarczyć pięćset złotych, a ewentualne kary sięgać mogą nawet paru tysięcy. Na naszym rynku funkcjonuje wiele firm i niezależnych specjalistów zajmujących się robieniem tego typu świadectw.
Wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło audyty energetyczne czyste powietrze, żeby dostać ich listę z najbliższej okolicy. Wystarczy później umówić się z taką osobą, przesłać wszystkie niezbędne informacje i tydzień czy dwa później dostać gotowe dokumenty. Takie świadectwo powinno zawierać informacje o tym, jakie jest zapotrzebowanie obiektu na różnego rodzaju energię. Związaną między innymi z wentylacją, chłodzeniem, ogrzewaniem czy ciepłą wodą. Na podstawie tego ustala się zapotrzebowanie roczne na energię i koszty z tym związane, a wynikiem audytu będzie tak zwana energetyczna klasa.
+Tekst Sponsorowany+